niedziela, 27 lipca 2008

Hummm

3 dni bez neta XD kooooszmar, no ale jakoś przeżyłem <> Tandetne dni tak ogólnie, ale przynajmniej skończyłem Gundama <3> trzeba przyznać, że jest zajebisty, choć pokręcony ;3. No i obejrzałem Henckocka, Wall-e, Kung-Fu Panda i eee drugą część o dwóch takich co poszli w miasto <3.>. W Gdańsku by pewnie było weselej, chociaż jak tak to przemyśle, to nie do końca jetem tego pewien, ale co zrobić, widać tak mi jest pisane XD, trzeba sie ratować czym sie da ^^ Drow Da Radę XD, o napisałem wierszyk o moim cudownym domu <3>. Ogólnie przekonałem się jak prawdziwe jest stwierdzenie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" :)).... Porażka... no nic Oyasuminasai!

1 komentarz:

Astel pisze...

woah, rozpisujesz się D:
aż dziwne, biorąc pod uwagę, że to ja Cię zmusiłam do założenia tego bloga.... XD
bleh, a ja w pracy, już poza domem, więc nawet na gg mnie nie ma... szit~!
zazdroszczę, że Gundama skończyłeś ;< ja wszystkie swoje anime zostawiłam Parówce, więc zostało mi tylko te kilka giga, co na dysku mam... ale mam Soul Eatera <3